SEAHAWKS – DANUM 70:69 (16:13,14:21,26:11,14:24). Można napisać, że wynik ostatniego meczu Doncaster SeaHawks mówi sam za siebie… emocje, emocje i jeszcze raz emocje do ostatniej sekundy meczu!
Pierwsza połowa koszykarskiego finału playoff w wykonaniu Seahawks nie należała do udanych. Pozytywny był tylko fakt, że na przerwę nasi koszykarze schodzili tylko z czteropunktowym deficytem 30:34.
Trzecia kwarta to już popis podopiecznych Przemysława Rataja. Po świetnej grze SeaHawks wyszli na prowadzenie 56:45 ale mimo tej przewagi bliżsi zwycięstwa w końcówce meczu byli właśnie koszykarze Danum kiedy to na 2 minuty przed końcem meczu na skutek pięciu przewinień boisko musiał opuścić grający trener Przemysław Rataj. Na tą chwilę Seahawks wygrywali piecioma punktami.
Niestety po dwoch szybkich akcjach za 3 pkt Danum szybko wyszli na prowadzenie 65:66. Trzy kolejne akcje to była już gra cios za cios. Na 8 sekund do końca spotkania przy stanie 69:68 dla SeaHawks dwa rzuty osobiste miał George Colwill (SeaHawks) z czego trafił tylko jeden.
Koszykarze Danum szybko przeprowadzili sprawny atak. Przy rzucie za 3 punkty sędzia odgwizdał faul. Zawodnik Danum na 1,6 sek do końca stanął przed szansa przechylenia szali zwycięstwa na swoja korzyść i… pomyli się dwukrotnie z linii rzutów osobistych dzięki czemu koszykarze SeaHawks po raz kolejny mogli otwierać szampany !!!!
Punkty dla SeaHawks zdobywali:
Przemyslaw Rataj 22, Gorge Colwill 19, Paryk Kozlowski 16, Andrea Carosi 7, Filip Valencik 6.
Po meczu trener Przemyslaw Rataj powiedzial: „Zwycięstwo bardzo cieszy. Można powiedzieć, że mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ Rayan miał w końcówce trzy osobiste wystarczające by wygrać a trafił tylko jeden. Łatwo się jednak mówi, trudno egzekwuje pod presja. Danum bardzo zależało na zwycięstwie. Cały sezon grali dobra koszykówkę. Zasłużyli na to trofeum podobnie jak my.
Na uwagę zasługuje fakt, że po raz kolejny drożyna pokazała charakter w trudnych chwilach. To nie pierwszy już mecz kiedy wygrywamy kilkoma lub jednym punktem. Widać ze drużyna ma charakter i walczy zawsze do końca. Zimna krew do końca i doświadczenie wciąż pozwala nam być o krok przed rywalami.
Korzystając z okazji chciałem podziękować chłopakom za cały sezon. Dzisiaj nie wszyscy mieli okazje być na boisku, ale nie było by tych wszystkich sukcesów gdyby nie cały zespól: Przemyslaw Nadrowski, Dawid Rozanski, Ross Staford, George Colwill, Patryk Kozlowski, Robert Zajk, Przemyslaw Rataj, Tomasz Jakubowski, Jakub Urbanski, Filip Valencik, Andrea Carosi, Daniel Treu, Juris Cercasovs, Jacek Szurgot. Wszyscy jednakowo zapracowali na sukcesy w sezonie 2013/14!”
Przypominamy, że Doncaster Seahawkszdobyli w tym sezonie tyluły: League Winners, Plate Champions, Playoff Champions!
Gratulujemy!