jak komuś zależy na pracy będzie pracował, aż tak strasznie nie jest ale można zawsze w między czasie szukać czegoś lepszego jak ma się własny transport,trzeba wyrobić wysoką normę, jest podstawowa stawka i bank holiday jest traktowany jak zwykły dzień.
na pickingu po 8 godzinach nogi odpadaja bo zrobi sie sporo kilometrów