Witam. Jestem w drugiej ciąży. Pierwsza była rozwiązywana w Polsce z powodu stanu przedrzucawkowego w 34 tygodniu (zatrucie ciążowe- bardzo wysokie ciśnienie, obrzeki, duzy białkomocz). Było to bardzo duże zagrożenie zarówno dla mnie jak i dla dziecka ( dziecko miało zatrzymanie wzrostu-hipotrofie, łożysko nie pracowało, waga urodzeniowa 1600). Jestem trochę zestresowana jak będzie przebiegała obecna ciąża. Ryzyko wystąpienia gestozy ponownie wynosi 50 %. Bardzo bym chciała, aby ta ciąża była cały czas monitorowana przez lekarza. Boje się gdyż opinie o tutejszej służbie zdrowia nie są najlepsze. Czy któraś z was miała ciężką ciąże będąc w Uk?. Jak wygląda opieka w Doncaster? Czy mam prawo do wyboru porodu? Chciałabym kolejną cesarkę. Czy któraś miała drugą cesarkę z wyboru w Doncaster? Pozdrawiam