Pomóżmy Monice w walce z chorobą.

Monika, mieszkanka Doncaster walczy z ciężką chorobą jaką jest rak piersi. Odkąd dowiedziała się o chorobie niecały rok temu podjęła walk, która pochłania ogromną ilość energii jak i pieniędzy. Koszt długiej terapii to kilka tysięcy funtów miesięcznie i teraz jak nigdy Monika potrzebuje pomocy. Poniżej przedstawiamy informację zaczerpniętą z profilu Moniki:

Czerwiec 2019, pomimo nadchodzącego lat, mnie promyki słoneczne nie napełniały szczęściem. Diagnoza potrójnie ujemny rak piersi 3-go stopnia. Ten termin określa podtyp raka piersi, który charakteryzuje się przede wszystkim brakiem receptorów steroidowych, czyli estrogenowego I progesteronowego oraz nadekspresji HER-2 . Ten podtyp raka piersi najczęściej spotykany jest u młodych kobiet. Niestety zazwyczaj rokowania są złe. Dla młodej, samotnej mamy nie może być nic gorszego. Mimo wszystko dzięki wsparciu rodziny I lekarzy, uwierzylam z całego serca w to ,ze chemioterapia FEC-T i docetaxel pomoze mi. W lipcu z początkiem mojej tak drastycznej chemioterapii lekarze byli pozytywnie nastawieni, ze chemia zmniejszy guza. Niestety MRI który został zrobiony na końcu mojej terapii w listopadzie potwierdził że guz wogole nie zmalał a tylko zmiękł. Ta informacja zdołowała mnie ale nadal wierzyłam w to, że mastektomia I następnie radioterapia 19.12.2019 załatwi tego dziada. Na prozno. Wyniki pokazały że w piersi mialam dwa guzy a nie jeden oraz przerzuty na 4 węzły chłonne które pobrali do badania przy mastektomi. Musialam wrocic na kolejna operacje usunięcia wszystkich węzłów chłonnych, gdzie okazalo sie ze 14 było zainfekowanych z 23 wyciętych. Następnie PET SCAN pokazał komórki aktywne w obrebie szyjnym I kręgosłupie. Moja onkolog nadal trzymała mnie w nadziei że komórki aktywne w kręgosłupie wyglądają na pęknięcie i że to nie przerzuty. Niestety MRI potwierdził że jest to rak. 19 marca 2020 czas sie zatrzymał, moje zycie leglo. Nie da się słowami opisać jak czuje sie czlowiek kiedy lekarz mu mowi „zostalo Pani 12-18msc zycia”. Nie pamietam tej wizyty. Nie oddzywalam sie . Wydaje mi sie ,ze przez 10min siedzialam w milczeniu po czym zapytalam czy moge wyjsc. Wyprowadzili mnie tylnim wyjsciem. W momencie jak wsiadlam do samochodu moje serce peklo. Mysl ze jestem samotna mama I to ze moje dzieci mialy by przechodzic bol utraty mnie rozsypala mnie najbardziej. Pod szpitalem wylam okolo 1.5 godziny. I probowalam co chwile dojsc do siebie I wrocic do dzieci do domu. Powiedzialam mojej 16letniej corce. Razem plakalysmy ale slowa, ze drugiej tak silnej osoby nie zna I mam sie wziasc w garsc I nadal walczyć dodały mi nowych sił. Moj 5 letni syn, może to I dobrze ,nie rozumie powagi sytuacji. Moje dni wyglądają różnie w tej chwili. Pisze z ludźmi, lekarzami , czytam , staram sie znalezc cos co przedłuży mi moje życie. W taki sposób poznałam Panią która w 2013 roku została poinformowana o 6 msc zycia I nadal jest z nami. W taki sposob kolejny raz złapałam za kontakt Oncofocus w Londynie i postanowilam ze zaczynam prywatna immunotherapy. Dziś podpisałam papiery o testy genetyczne które będą zrobione z mojego wycinka operacyjnego. Koszt testów to £2450. Do 20 dni będę miała przedstawione wyniki I możliwości terapii dla mnie. Koszt terapii będzie minimum £4000 miesięcznie a moze siegac £7500. Jestem w procesie załatwiania prywatnej wizyty z lekarzem w Manchester którego kosztu jeszcze nie znam. Gp skierował mnie do szpitala w Manchester w celu uzyskania drugiej opinii. Strasznie wiele się dzieje w moich ostatnich paru dniach. Bo oprócz tego że szukam pomocy gdzie się da, to nadal jestem mama 5 letniego chłopca I 16 letniej damy. Gotuje , sprzatam , bawię się I nawet gram w football na ogrodzie podczas tej kwarantanny. Błagam was na kolanach pomozcie mi zebrać tyle pieniędzy, które pozwolą mi być mamą jak najdłużej. Wiem że dam radę być jedną z tych pacjentów, które udowodnią że 12 miesięcy dla mnie znaczy 120 miesięcy. Blagam pomozcie 🙏🙏🙏

Monika

Możecie wspomóc walkę Moniki z choroba odwiedzając jej stronę na Facebook: https://www.facebook.com/donate/691614004997314/10216692961865513/