Bezrobotny mężczyzna, który zabił swojego polskiego współlokatora został uznany winny morderstwa.
Robert Marcinkiewicz-Szukowski, 27 lat, został wczoraj (03.02) uznany winnym morderstwa 21-letniego Bogdana Nawrockiego.
Został skazany na 27 lat za morderstwo, które miało miejsce w domu przy Osbourne Street, Radford.W czasie trwającego 3 tygodnie procesu Sąd Koronny w Nottingham usłyszał, że Bogdan był wrażliwą osobą, ofiarą handlu ludźmi przywiezioną do Nottingham z Polski w marcu 2013 roku.
Mimo, że prowadził chaotyczny tryb życia, zmieniał miejsca pracy i mieszkał pod różnymi adresami w okolicy Radford, Bogdan był niezwyle blisko związany ze swoją siostrą Moniką Iwańską i codziennie odwiedział ją i jej rodzinę.Jego wizyta w niedzielę 5 stycznia 2014 miała być ostatnią okazją, kiedy się widzieli.
Monika zgłosiła zaginięcie brata 11 stycznia 2014 i pomimo poszukiwań na dużą skalę i współpracy mediów, Bogdana nie znaleziono.W kwietniu 2014 technicy śledczy odkryli znaczne ślady krwi Bogdana podczas przeszukiwania domu na Osbourne Street.
Sąd uznał, że był on ofiarą długotrwałego i brutalnego ataku. Bogdan w przeszłości mieszkał pod jednym adresem z Marcinkiewicz-Szukowskim ale wywiązała się kłótnia o zasady obowiązujące w domu i oskarżono Bogdana o kradzież.
Sąd usłyszał, że Marcinkiewicz-Szukowski razem z innymi, którzy nie zostali oskarżeni, poddali Bogdana długotrwałemu atakowi. Znaczna utrata krwi spowodowała śmierć Bogdana i został on pogrzebany w płytkim grobie niedaleko. Pomimo licznych apeli i nagrody w wysokości 5 000 funtów, ciało Bogdana nie zostało odnalezione.
Detektyw Nadinspektor Tony Heydon, prowadzący śledztwo, powiedział: “Mimo, że Bogdan został przywieziony do kraju przez handlarzy ludźmi, jego śmierć nie była spowodowana przez tych, którzy nadużyli jego słabości. Zamiast tego został w nieludzki sposób zamordowany z rąk tych, których uważał za znajomych. „
“Odkąd zgłoszono jego zaginięcie 11 stycznia 2014 rodzina Bogdana musiała żyć nie wiedząc, co się z nim naprawdę stało.
„Do dziś nie było im dane się z nim pożegnać ani urządzić pogrzebu, na jaki zasługuje. Wiem, że łączą się dzisiaj ze mną w apelu do każdego, kto wie, gdzie pochowano ciało Bogdana.
„Jeśli coś wiesz, nie jest za późno, żeby to zgłosić- ze względu na Monikę i przez szacunek dla pamięci jej brata. Nagroda za informację jest nadal aktualna i oficerowie gotowi do wysłuchania informacji, które może posiadasz.
“Pracujący przy śledztwie robili to niestrudzenie przez ostatni rok, żeby zabrać sprawę do sądu. Chciałbym pochwalić pracę detektywów i Koronnej Służby Prokuratorskiej za ich udział w doprowadzeniu do wydania wyroku skazującego.
Chciałbym też wyrazić uznanie dla siły, jaką okazała Monika przez okres trwania śledztwa i oczywiście dla Polskiej społeczności, która wysłuchała naszych apeli i zgłaszała informacje.