Polacy wygrali w sądzie po 18 tys. funtów.

Polacy udowodnili, że ich stawki za pracę były przez 7 miesięcy zaniżane.

 

 

Wczoraj przed sądem w Walii wyrgali łącznie 251 tysięcy funtów. Brytyjscy związkowcy obiecują im pomoc w ściganiu dawnego pracodawcy w całej Unii.

14 Polaków pracowało przy budowie elektrowni gazowo-parowej Uskmouth w walijskim Newport. Inwestorem był niemiecki Siemens a Polacy pracowali tam za pośrednictwem agencji Isochore u podwykonawcy o nazwie Darmar.

Okazało się, że od jesieni 2010 Polacy mieli co tydzień potrącaną jedną dniówkę na poczet „kosztów zakwaterowania”. Pracując przy układaniu izolacji zostawali regularnie w pracy dłużej licząc na wyższe stawki za nadgodziny. A te również były systematycznie zaniżane. Żaden z Polaków nie dostał też ekwiwalentu za niewykorzystany urlop, zwrotu kosztów dojazdu czy premii. Wg wyliczeń rzeczoznawców sądowych tracili oni co miesiąc 1200 funtów.

Przed sądem pomagali im brytyjscy związkowcy z GMB. To do nich zwrócili się Polacy z prośbą o pomoc. Związkowcy obiecują teraz dalsza pomoc, bo ich pracodawca zamknął biura w Wielkiej Brytanii i zniknął.

– Nasi przedstawiciele w Brukseli poruszą tę sprawę w instytucjach unijnych. Jeśli właściciel firmy przebywa na terenie innego kraju unijnego, będziemy domagali się jego ścigania – zapowiada Jeff Beck z GMB.

 

Źródło: emito.net