znasz fajne miejsce gdzie rosna grzyby?
ja dzisiaj bylem w Grimethorpe a dokladniej w brzozkach kolo tej miejscowosci kozakow jest sporo w poł godz nazbieralem całą reklamówkę
Niedaleko Wheatly jest las-rezerwat przyrody, park, czy jak to nazwac i tam tez mozna znalezc sporo grzybow. Jeden gatunek, ale przynajmniej nie pieczarki 😉
to co? to tu tylko w tym jednym lasku w tym whetley sa grzyby :dry:
a nikt nie jezdzi gdzies dalej?
moze w castleton ?
kurde,sama tez bym pojechala na jakies grzybobranie…
Pewnie w każdym lesie w Anglii są grzyby, bo Amglicy ich nie zbieraja.
Chociaz ogladalam taki program, w ktorym gosc odwiedzil fabryke grzybow i jakis pan manager skarzyl sie, ze Polacy zbieraja ich grzyby i musza eksportowac je z zagranicy.
oooo o labedziach nie slyszalam jeszcze… dobre…
tez mam cos jeszcze ;zaslyszane od mezczyzn:” kobiety nam podbieraja ” 🙂
to raczej zrozumiale,bo oni nie maja sie czym pochwalic w tym temacie lol