Witam, zastanawiam się nad kilkoma rzeczami odnośnie podatku, który jest mi cotygodniowo podbierany z payslipa.
2 lata temu byłem w UK i przepracowałem przez agencję jeden dzień 12h (niestety z powodów osobistych musiałem wrócić do Polski). Wtedy jeszcze nie myślałem, że kiedyś wrócę do UK no ale jak wiadomo życie składa się z niespodzianek. Także pierw trafiłem na ASOS, do pożaru było całkiem spoko, ale po pożarze zaczęły się schody, więc uciekłem do innej pracy. Po kilku prośbach otrzymałem P45 z ASOSu i dostarczyłem nowemu pracodawcy (również agencji), która przekazała te papiery dalej do revenue. Po dziś dzień (minął miesiąc) nic się nie zmieniło, mam cały czas pobierany podwójny tax na payslipie (od bodajże 11 tygodni) i teraz zastanawia mnie kilka kwestii. Czy brak podatku przysługuje tylko pierwszej pracy czy do danej kwoty i czy przypadkiem nie pobierają mi podatku nielegalnie z uwagi na wcześniej przepracowany jeden dzień? Chodzi tutaj o podstawową stawkę, bo że w każdym tygodniu są mi dłużni ponad 20 funtów to już wiem. Ktoś coś?