Czarne skrzynki w samochodach?

Czy pomogą obniżyć koszty ubezpieczeń samochdowych?

 

 

Firma ubezpieczeniowa AA jest jednym z liderów który wprowadził pilotażowy program tzw ”czarnych skrzynek”. Akcja ma na celu obniżenie wysokości czasami wręcz horrendalnych stawek  ubezpieczenia samochodowego. Program skierowany jest przede wszystkim do młodych kierowców, ale oczywiście skorzystać może każdy.

Czarna skrzynka

System polega na zamontowaniu małej czarnej skrzynki która rejestruje w jaki sposób jeździmy. Pod uwagę brana jest miedzy innymi szybkość, jakość hamowania oraz rodzaj dróg używanych w ciągu dnia.

Uzyskane w ten sposób informacje przesyłane są do naszego ubezpieczyciela. My również  możemy sprawdzić jak sprawujemy się za “kółkiem” logując się na stronie naszej firmy ubezpieczeniowej. Znajdziemy tam ogólna ocenę naszej jazdy i ewentualne ostrzeżenie o możliwości podwyższenia składki jeżeli nasza jazda zostanie źle oceniona. Czarne skrzynki mają wymusić na nas poświęcenie więcej uwagi podczas jazdy i wzbudzić większe poczucie odpowiedzialności, gdyż wszystko co robimy zostaje zarejestrowane. Krytycy nowej technologi podkreślają jednak iż informacje w ten sposób uzyskane nie powinny być traktowane jako rzeczywiste odzwierciedlenie naszych umiejętności jazdy samochodem.

Bardzo ważną funkcją ma być możliwość użycia ich zapisu w celu wskazania winnego podczas wypadku.

Kto zyska?

Nowy system może pomóc zaoszczędzić  zwłaszcza młodym kierowcą  nawet do 850funtów w skali roku. Podobno kierowcy którzy już korzystają z nowego systemu powodują o 30% mniej wypadków niż osoby które jeszcze go nie mają.

Inne firmy ubezpieczeniowe również nie pozostają w tyle. Direct Line zapowiedziało, wprowadzenie programu “Tracker” prawdopodobnie już przed końcem tego roku. Programem zainteresowanie wykazują również wypożyczalnie samochodów.

Nie mniej jednak przedstawiciel Association for British Drivers  powiedział BBC że obawia się  podwyższenia składek dla kierowców którzy nie zgadzają się na zainstalowanie nowego systemu w ich samochodzie.

Wszystko jednak wskazuje na to, że chyba z czasem każdy z nas będzie miał małą czarną skrzynkę w swoim samochodzie.